poniedziałek, 10 września 2012

Rozdział 11 .

- Muszę już iść. Jutro wracam do chłopaków. Już i tak będę miał przejebane u Paul'a. - powiedział Niall, który powoli wstawał z łóżka.
- Ok. O której jutro jedziesz ? - zapytałam.
- Chyba około 9:00. Przyjdę się pożegnać. - powiedział i pocałował mnie w policzek.
- To tylko 2 tygodnie. Nawet nie całe.
- Ale 2 tygodnie bez ciebie.
- Przeżyjesz. - pokazałam mu język i zeszliśmy na dół. Odprowadziłam go do drzwi a na pożegnanie dostałam słodkiego całusa. Kiedy Horan wyszedł już z domu poszłam do kuchni, gdzie siedzieli rodzice i Magda.
- I jak ? - spytała siostra.
- A co ma być ? - zapytałam bez emocji.
- Nie złość mnie. Będę druhną na waszym weselu ?
- Będziesz.
- A będę chrzestną, któregoś z twoich dzieci ?
- Będziesz.
- A czy my o czymś nie wiemy ? Co to oświadczyny były ? - wtrąciła się mama.
- No to ty nic nie wiesz ? - zażartowałam, na co rodzice się zaśmiali.
- Idę spać. Jestem zmęczona po całym dniu czekania na Niallera. - powiedziałam i skierowałam się w stronę mojej łazienki. Kiedy brałam długą kąpiel dostałam sms-a od blondynka, który był zarazem moim sąsiadem, ale również i moim chłopakiem, na którego dzisiaj rano nie mogłam patrzeć.
"Natalia, boję się zasnąć. Przyjdź do mnie." - przeczytałam na głos.
"Na razie biorę długą kąpiel. Zastanowię się. xx" - odpisałam. Nie dostałam odpowiedzi, więc zabrałam się za wychodzenie z wanny. Zanim nałożyłam balsamy, itp. była już 23:30. Wyszłam z łazienki, ubrana w swoją krótką koszulę nocną i majtki. Na łóżku leżał sobie Horan.
- WTF ?!
- Długo na ciebie czekałem. - wyszczerzył się.
- Ale ..
- Okno bejbe. - powiedział i wskazał na otwarte okno.
- Nie zaśniesz ? - usiadłam koło niego.
- Z tobą zasnę.
- Nie wiem czy się zmieścisz ze mną na tym łóżku.
- Zmieszczę. Jak nie ktoś wyląduje na podłodze.
- Ja będę spać, ty możesz lądować.
- A czy ktoś powiedział, że nie będę robił coś innego ?
- Na przykład ? - zapytałam. Niall momentalnie zaczął mnie całować. Później było coraz.. hmm.. romantyczniej.. ? Przeżyłam tę wyjątkową noc, z chłopakiem, którego na prawdę kochałam. I cieszę się, że to właśnie z nim, a nie nikim innym.

*Rano*

Obudziłam się wtulona w Horana. Miał rację, pomieściliśmy się i nie tylko. To co zdarzyło się tej nocy, nie do opisania. Mam nadzieję, że z tej naszej "miłości" nie wyniknie jakieś dziecko. Jeszcze tego by brakowało. Popatrzyłam na komórkę, była 8:40. Jeszcze leżałam, wpatrując się w Niall'a, który był bardzo uroczy, kiedy spał. Po chwili i on się przebudził, składając na moich ustach porannego buziaka. Wszystko by było ok, gdyby do pokoju nie wparowali moi rodzice. Oni to mają wyczucie.
- Co Niall tu robi ? Natalia, czy doszło tu do czegoś ? - pytali rodzice. Zaczęliśmy się tłumaczyć, nie wspominając o tym co tak naprawdę się tu działo. W końcu mama z tatą, zdziwieni, trochę zdenerwowani moim zachowaniem opuścili mój pokój. Nie było tak na prawdę o co się złościć. Co spać z chłopakiem nie mogę ? Tak trochę to dziwnie zabrzmiało, ale wiecie o co chodzi. Zanim wstałam z łóżka, Horan szepnął mi do ucha dwa słowa : Kocham Cię. Oraz dodał po chwili, że byłam dobra. Uśmiechnęłam się mimowolnie.
Poszłam wziąć szybki prysznic. Oczywiście, z tego wszystkiego zapomniałam zamknąć drzwi do łazienki na zamek. Moją nieuwagę wykorzystał farbowany blondyn, który przerwał mój prysznic wchodząc do łazienki. Na szczęście mogłam się zakryć za zasłoną.
- Niall, wyjdź.
- Czemu ?
- Bo chcę się umyć.
- Śmiało.
- Jestem naga. Wyjdź.
- Widziałem cię nagą.
- Wyjdź.
- Idę się umyć z tobą. - powiedział i chwilę później był już koło mnie. Ucałował mnie w czoło, a następnie umyliśmy siebie nawzajem. Przyznam, że to dziwne uczucie, ale przyjemne.

Parę godzin później..

- Będę tęsknił.
- Ja też, ale to tylko 2 tygodnie.
- To aż 2 tygodnie. Cieszę się, że mi wybaczyłaś.
- Bo cię kocham.
- Też cię kocham.
- Jedź już, bo się spóźnisz. I pozdrów chłopaków.
- Spoko, jak mnie Zayn nie zabije.
- A czemu miałby cię zabić ?
- Bo cię skrzywdziłem.
- Aha.
- Pa.
- Pa. - powiedziałam i patrzyłam jak mój chłopak wsiada do autobusu. Myślałam, że jest już ok, ale zastanowiły mnie słowa, że Zayn zabije Niall'a. Wiem, że to przenośnia, ale czemu jest na niego zły ? Hmm ... nie wiem. Wróciłam do domu, w którym była tylko Magda. Kiedy weszłam do salonu, ten rudzielec siedział przed telewizorem i oglądał MTV. Leciały akurat Licealne Ciąże.
- Boże, nie chciałabym być taka młoda i mieć już dziecko. - skomentowała.
- No ja też. - odpowiedziałam.
- Ej a tak w ogóle to ty i Niall ..
- Co ja i Niall ?
- No wiesz. Czy wy już to robiliście razem ..
- Hmm.. Tak, ale nie mów rodzicom.
- Serio ? Spoko. Ale kiedy ? Pewnie w ich trasie.
- Nie do końca.
- To kiedy ?
- Dzisiaj.
- Zadziwiasz mnie.
- A ty ?
- No jasne, tyle że nie z Horanem.
- No mam nadzieje.
- Ja wolałam Dawida Blińskiego.
- WTF ?! Dawida ?! Przecież on jest może z 6 lat starszy od ciebie.
- No to co ?
- Dobra koniec tematu.
- A właśnie mama zostawiła ci obiad.
- Dzięki. - powiedziałam i udałam się do kuchni. Postanowiłam zadzwonić do chłopaków, dowiedzieć się co tam u nich. Zadzwoniłam do Zayn'a.

* Zayn *

Na wyświetlaczu pojawiło się dobrze znane mi imię. Usłyszałem również melodię, która była moim dzwonkiem. Natalia próbowała się do mnie dodzwonić. Moje serce trochę szybciej zabiło, ale postanowiłem nie dać tego po sobie poznać i odebrałem telefon.
- Dzień dobry
- Hej. Sory, że się nic nie odzywałam.
- Spoko. Co tam ?
- Jest ok. Pogodziłam się z Niall'em, jest tak jak dawniej. A u ciebie i chłopaków ?
- Hm.. Nie jest najgorzej, bo jeszcze Paul żyje. Niall jak wróci dostanie od niego niezły ochrzan.
- U szkoda. No nic, muszę kończyć bejbe. Pozdrów zespół. Pa.
- Cześć. - zakończyła się nasza rozmowa. Z dnia na dzień coraz bardziej mi się wydaję, że Natalia jest moim ideałem. Co ja tak rymuję ?

Hej. Mamy rozdział 11. Jak się podoba ? Wiem, wiem .. nuda. Nie przyłożyłam się, bo jakoś nie miałam czasu. W weekend miałam wesele, zostałam na poprawinach, więc naprawdę nie miałam czasu.
Jestem troszeczkę zawiedziona liczbą komentarzy pod ostatnim rozdziałem. Mam nadzieję, że ten skomentuje chociaż 5 osób . ♥ Naprawdę każdy komentarz motywuje mnie do pisania. < 3
• Zapraszam również na mojego drugiego bloga. Też o 1D, ale głównymi bohaterkami są 4 przyjaciółki. Wbijać i komentować rozdziały >> I'm Happy because I have friends <<

3 komentarze:

  1. świetny rozdział < 3 tylko troche krótki.
    to z Niall`em strasznie słodkie !
    much love. xx

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zawsze zajebioza *_* pisz szybko nexta! <3
    @karLla136

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :D Cieszę się , że Niall jest znów z Natalią :D Czekam na nn . xx

    OdpowiedzUsuń